Witamy na stronie 8 Piotrkowskiej Drużyny Harcerskiej  "TROP"
 Jeśli chcesz przeżyć niezapomnianą przygodę przyjdź na naszą zbiórkę!
 Spotykamy się w każdy piątek w godz. 17.00-18.30
                w Ośrodku Szkolno Wychowawczym przy ul. 3-go Maja 28/34
Do zobaczenia na zbiórce!

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /8piotrkow/templates/8piotrkow_1_1/functions.php on line 197

Ogólnopolski Festiwal Opal w Radomsku zbliżał się wielkimi krokami. Słysząc tą wieść, nasi opiekunowie z piotrkowskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC postanowili, że warto spróbować wystawić reprezentację z Piotrkowa. Nigdy wcześniej nie podejmowaliśmy się wyzwania tego festiwalu, a więc zebraliśmy zgrany skład tenorek i sopranistek i pod czujnym uchem naszego opiekuna Jonka, przygotowywaliśmy się do przesłuchań. Po pierwszej prywatnej próbie zmieniliśmy cały repertuar.

opal 1Poprzednie piosenki  nie wychodziły nam z powodu różnorodności głosów i poziomu trudności piosenek. Zdecydowaliśmy się na dwie inne piosenki, „Jam jest nic” i „Jeleśnia '90”, nie tylko pod względem lepszego rozłożenia głosów ale i tekstu. Obie są niezwykłe i mają w sobie duch magii zaklęty między słowami. 

 Z dużą pomocą HARC-a i motywacją ze strony kadry, robiliśmy próby i staraliśmy się wytężyć nasze przepony we właściwy sposób.  

Pierwszy dzień to były przesłuchania w jednej ze szkół podstawowych w Radomsku. Gdy tylko weszliśmy zastaliśmy tłum ludzi, wszyscy z nich to harcerze, którzy zjechali z całej Polski by sprawdzić własne siły, a to jeszcze nie byli wszyscy albowiem przed nami było jeszcze kilkadziesiąt drużyn, nie położyło to jednak naszego ducha walki i gdy nadeszła nasza kolej, z uśmiechem weszliśmy na salę przesłuchań gdzie czekało już surowe Jury. Później, by trochę się odstresować poszliśmy na kameralny koncert w Miejskim Domu kultury, gdzie na scenie siedziało dwoje ludzi czarujących głosem i muzyką jak średniowieczni bardzi. Miało się wrażenie, że istnieje tylko widz i performer. Iście wspaniałe uczucie. Po tym się poznaje prawdziwego artystę. Mieliśmy nadzieję, że uda nam się tak samo porwać publiczność na głównym wydarzeniu. Nie byliśmy jednak pewni, czy w ogóle przeszliśmy eliminacje. 

 Następny dzień owiany był nieznośnym oczekiwaniem i niepewnością. Nasze myśli jednak zostały oderwane przez wyjście na miejscowe lodowisko. Wszyscy po wyjściu chronili swoje gardło, by tylko nie dostać chrypy czy zaniku głosu. 

 Gdy zbliżał się już wieczór, a światło dzienne zastąpiła poświata wieczorna, pomaszerowaliśmy w pośpiechu na festiwal. Tam czekał nas mały finał gdzie nagradzano laureatów konkursu literackiego, recytatorskiego i plastycznego. Nasze mysli jednak były gdzieś daleko na wielkiej Sali gdzie przygotowana była scena dla zwycięzców. 

 Siedzieliśmy tam jak na  szpilkach. Niektórzy już tracili wiarę. Gdy jednak usłyszeliśmy, że „Zwierzątkowo” i „Trop” mają wystąpić, nie mogliśmy usiedzieć i wydalismy potężny okrzyk radości jak to na dzieciaki przystało. 

 Weszliśmy na scenę, w uszach serce wybijało swój rytm głośniej, coraz szybciej. Głos szedł od przepony poprzez płuca by wydostać się w harmonii dźwięku, i patrzyliśmy tylko na naszych dzielnych zuchów, które wcześniej pokazały co potrafią, z radością bijącą od nich,  jak słońce, które tak chętnie nam przywiozły.

 Po tym wszystkim przyszedł czas na wyniki, Mikołaj i jego elfy trzymały nas w napięciu. Mimo tak misternie przygotowanej świątecznej oprawy i humoru, nie mogliśmy się doczekać ogłoszenia wyników. I w końcu nadeszły. 

 Gromada zuchowa zajęła I miejsce, szokując widownię !!!!. Skakaliśmy z radości, niemalże demontując trybuny. Po tym już myśleliśmy, że to koniec niespodzianek, jednak zaskoczyli nas po raz drugi, nasza ekipa „Trop” zajęła III miejsce. Po tych słowach już wszystko było białym szumem, oniemieliśmy całkowicie. Po raz pierwszy w historii ogólnopolskiego festiwalu ”Opal”, jedna Drużyna zajęła miejsca w obu kategoriach. Duma rozpierała twarze naszych druhów, nawet niedowiarków. W nagrodę, gromada zuchowa dostała wieżę muzyczną a „Trop” profesjonalne bębenki, bongo. Nie ważne jednak były nagrody, ale sam fakt wygranej. Wyszliśmy jako zwycięzcy. Zostawiając piękną zapiskę w historii tego eventu. Dziękujemy Stowarzyszeniu HARC za pomoc, przygotowania i ogromny trud, jaki włożyło w bezinteresowną pomoc i przygotowanie nas do tej imprezy. To Nasz wspólny sukces !!!

opal 2

LogoZHP

baner3bok

Odwiedza nas 18 gości oraz 0 użytkowników.