Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /8warszawa/templates/8piotrkow_1_1/functions.php on line 197

"Już za parę dni , za dni parę

wezmę plecak swój i gitarę

wyruszę na pociąg swój....

który zawiezie mnie na...

IV Rajd Tropem Ósemki ".

Wreszcie przyszedł moment, na który wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy a mianowicie IV Rajd Tropem Ósemki.

Udało nam się wystawić 2 patrole "Wiewiórki" i "Szakale". Na wyjeździe tym, jeszcze raz pokazaliśmy efekty ciężkiej pracy dh.Czecha nad nami a mianowicie patrol Szakale pokazał pełną klasę podczas rajdu i w związku z tym zdobył 1 miejsce na trasie harcerskiej. Nieco gorzej poszło naszym dziewczynkom z Wiewiórek, ale to nie powód do smutku i rozpaczy bo zajęły wyjątkowe 8 miejsce.

Na swojej drodze podcas pierwszej nocy rajdu napotkaliśmy m.in. takie punkty jak:

- uruchamianie sprzętu łącznościowego;

- rzucanie siekierami;

- tor sprawnościowy;

- krzyżówka z wiedzy przyrodniczej;

- napełnianie beczki wodą z rzeki która była przenoszona za pomoca reklamówek (biodegradowalnych żeby nie było że nie dbamy o środowisko) na trzech tyczkach.

II dzień rajdu spędziliśmy dość spokojnie i przyjemnie, wykluczając z niego emocje, które towarzyszyły biegowi sprawnościowemu. Wiewiórki przebiegły tor w przeciągu 5 min. i 48 sek., Szakale pokonały tor z czasem 4 min. i 13 sek. Bieg sprawnościowy był oddzielnie punktowany, w związku z czym panowie stanęli na podium, tym razem na 2 miejscu, a na dodatek dla urozmaicenia dnia mieliśmy zorganizowane INO.

Podczas II nocy rajdu mieliśmy okazję wykazać się naszymi umiejętnościami w grze samarytańskiej, ocenianej przez Ratowników Czerwonego Krzyża.

Ten wyjazd pozostanie długo w naszej pamięci (nie tylko z powodu wygranej).

Piękno i bliskość natury jest i będzie atutem Rajdu Tropem Ósemki i nie tylko ono, wspaniali ludzie dla których harcerstwo to sposób życia także znacznie wpływają na klimat tego rajdu, ale przecież bez nas rajd nie będzie taki wyjątkowy, zapraszamy na kolejne edycje rajdu, pokażmy że Warszawiaki potrafią.

Chcielibyśmy serdecznie podziękować za przyjęcie posady opiekuna na czas IV Rajdu Tropem Ósemki  dh.Żonie (tzn.dh.Marta Czechowska)  i dh.Gienkowi Majewskiemu a także jego synowi Oskarowi, który zyskał dość orginalny pseudonim  "Dobry plecak bez stelarza". Jesteśmy niezmiernie wdzięczni że umożliwiliście nam spotakanie z tą przygodą, bez Was nie było by to możliwe.

Czuwaj !

Kadra 8 DH TROP

Rajdy, zloty, zimowiska, obozy, biwaki – to wszystko to, co harcerze lubią najbardziej. Dziś, 3 maja, pomimo złowieszczych prognoz pogody, spora część drużyny, posiadająca już mundury spotyka się na parkingu przy placu Narutowicza. Wszyscy już są? Taak. To ruszamy! Stamtąd przemieszczamy się na miejskie obchodu uchwalenia Konstytucji 3-go maja, które odbywają się w miejskim amfiteatrze. Po Mszy Świętej złożenie kwiatów pod pamiątkową tablicą przy kościele Ojców Bernardynów. Dodatkowo dh Klaudia Wojtysiak oraz dh Justyna Fijałkowska asystowały do sztandaru 25 Pułku Piechoty AK. Na zakończenie Pan Prezydent Chojniak wygłasza przemówienie, padają wystrzały z armaty i z powrotem wracamy na parking. Najpierw do Zarzęcina pojechały zuchy, a kiedy autokar wraca pakujemy się do niego my i ruszamy. Na miejscu czeka na nas już pyszny obiadek, szybko się lokujemy – starsi (Łasice, Kozice, Borsuki, Szakale, oraz KDH) w namiotach a pozostali w domkach letniskowych. No i wreszcie jesteśmy, lecz nasz odpoczynek nie trwał długo, gdyż zaraz po LB idziemy w las, na podchody. zarzecin3Jednak w tym momencie pogoda przestaje nam dopisywać i z upalnego lata znów przemienia się w deszczową wiosnę. Ale przecież deszcz nie może zepsuć nam zabawy. Postanawiamy udać się pod wiatę, aby do samej kolacji popląsać. Na koniec dnia czas na śpiewanki, które choć krótkie to bardzo wesołe. Niestety deszcz zmoczył nam troszkę namioty i niektórzy z nas poszli spać w podmokłych śpiworach, ale przecież taki właśnie jest urok spania pod namiotami. Kolejny dzień i kolejna dawka emocji. Od samego rana zajmujemy się grą samarytańską. Jesteśmy pogotowiem ratunkowym otrzymujemy różne zlecenia, aby udać się na miejsca różnych wypadków. To my musimy zadecydować, w jaki sposób pomóc poszkodowanemu i czy przewozić go do szpitala (na naszych własnych ręcznie wykonanych noszach). Przypadki były różne od zwichnięcia stawu skokowego, przez wypadek samochodowy, podtopienie, złamanie ręki i omdlenie aż do otwarcia jamy brzusznej. Im szybciej wykonaliśmy nasze zadania tym później mogliśmy mieć wjęcej wolnego czasu, który trwał aż do obiadu. Tego popołudnia czekała nas poprawka z rozrywki, a mianowicie podchody, które nam wczoraj nie wyszły. Wszyscy bawili się świetnie, a kiedy zaczęło nam się już nudzić wróciliśmy z powrotem na bazę. Tam podzieliliśmy się na dwie grupy starszą i młodszą, z czego starsi poszli na musztrę, a młodsi na zajęcia manualne pod wiatą. Po kolacji do późnego wieczora wcieliliśmy się w detektywów. Porwano Pshemkoo, trzeba go znaleźć, a co więcej dowiedzieć się, kto go porwał!! zarzecin2Błądzimy od jednej do drugiej osoby, jak zwykle każdy ma do powiedzenia coś innego, ale dzięki naszemu szóstemu zmysłowi udaje nam się rozwikłać zagadkę. W między czasie pod bardzo różnymi pretekstami z każdej grupy detektywistycznej zostaje porwana jedna osoba, którą w późniejszym czasie również musimy odnaleźć. Kolejnego dnia przed apelem oddajemy nasze raporty ze śledztwa, wyniki gry są następujące Kozice zajęły III miejsce, … zajęły II, a Łasice I. Wszystkim detektywom gratulujemy!! Nadszedł dzień, na który wszyscy najbardziej oczekiwali. To dzisiaj przez cały dzień od samego rana każdy harcerz z 8 PDH i 8 DH „TROP” będzie zaliczał próbę na harcerza/harcerkę. zarzecin1Na trasę biegu wychodzą dwójkami, na punktach kontrolnych znajdują się również po dwie osoby, które złożyły już Przyrzeczenie i sprawdzają ich wiedzę, a następnie wpisują im punkty. Aby zaliczyć tę próbę potrzebne jest min. 80 % punktacji. Przed obiadem startuje jedna grupa, a po obiedzie druga. W między czasie, kiedy jedni wykazują swoje umiejętności, pozostali pracują na rzecz bazy. Niestety dopiero jutro okaże się, komu udało się zaliczyć, ale mamy nadzieję, że nasi harcerze pokażą, na co ich stać. Po kolacji możemy w końcu wykorzystać nasz asortyment na Euro, zapowiada się interesujący wieczorek o piłce nożnej. Głównym jego celem jest losowanie państw, które każdy zastęp będzie reprezentował na obozie Walne 2012. Zaproszono sławnego piłkarza - Pele, który choć milczy bardzo dobrze i sprawiedliwie losuje nam nazwy państw. Pomiędzy losowaniem leci dużo muzyki, do której chętnie tańczymy, a poza tym zorganizowano też quiz na temat naszej znajomości piłki nożnej. Nagrody były bardzo interesujące, więc było, o co walczyć. Ostatnia noc w Zarzęcinie, ale za to, jaka ważna dla wielu osób. To właśnie tej nocy kilkoro z nas mogło dostąpić zaszczytu złożenia Przyrzeczenia Harcerskiego. Niedziela to przede wszystkim pakowanie, sprzątanie i zwijanie namiotów. Już wiemy, kto zaliczył próbę. Żegnamy się z 18 DH „Kuźnia” oraz z Ósemką warszawską. Ostatni krąg, wspólne foto i wracamy do domku. Z pewnością jeszcze przez długi czas będziemy miło wspominać ten biwak.

zarzecin4

To właśnie na tym biwaku, w Zarzęcinie, odbyło się losowanie do największego turnieju jaki się odbędzie na przełomie lipca i sierpnia - EURO WALNE 2012. Było naprawdę bardzo gorąco. Zobaczcie sami!

Zapraszam również do obszernej relacji z tego wydarzenia (i nie tylko) do naszej galerii!

W dniach 24.02-26.02.2012 roku mieliśmy okazję wziąć udział w XXIX Ogólnopolskim Rajdzie Kopernikańskim, który odbył się w Toruniu. Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z tego wyjazdu ponieważ WYGRALIŚMY !!! Okazaliśmy się najlepszym patrolem na trasie harcerskiej. Nasza radość sięgała zenitu, a wyraz dumy z twarzy dh. Czecha nie schodził wcale tak szybko. Pomimo tego że mieliśmy sporo zmartwień dotyczących czasu i mapy i niemałej ilości zagłostek, udało się! Pokonaliśmy wszystkich. Nikt nie mógł się z nami równać, byliśmy niedoścignięci, bo przecież Ósmej Błyskawicy nikt nie dogoni a tym bardziej nie przegoni. Pod wdzięczną nazwą "Ósma Błyskawica " dzielnie reprezentowaliśmy naszą drużynę. Żwawo pokonywaliśmy wspinaczkę na GATO (rok wcześniej dh.Tosiek okazał się najszybszą osobą, która pokonała GATO, ze zdziwienia Druh punktowy chciał zaliczyć go do trasy wędrowniczej), jak prawdziwi detektywi odnaleźliśmy jeżdzący punkt w autobusie (a to wszystko dzięki dh.Kubie i dh.Kajtkowi, którzy jako jedyni z całej trasy go odnaleźli), z gracją komandosa opuściliśmy się na linie, z wdziękiem przeszliśmy przez pajęczynę (nie pomijając tego faktu że dh.Basia z zafascynowania zaliczyła bliskie spotkanie z ziemią z wys. ok.1,5 m, upadając  prosto na tyłek), rozbawialiśmy innych harcerzy (prowadząc wręcz pląsy dla trasy harcerskiej, wyręczając kadrę zgrupowania), ułożyliśmy memory niczym prawdziwi naukowcy, walczyliśmy na maczugi jak świetnie wyszkoleni ninja, a także niczym prawdziwa szlachta rodem z Francji słodziliśmy herbatę na chwilki (jeśli jest ktoś ciekawy tego sposobu słodzenia to niech się zgłosi do dh.Kuby). Mamy wielką nadzieję że dalej będziemy pokazywać na co nas w 100 % stać, nie spoczniemy na laurach, ale dalej będziemy się doskonalić. Chcielibyśmy podziękować za ciężką pracę i zaangażowanie:

dh.Jakubowi Koconowikopernikanski2012 1

dh.Kajetanowi Koconowi

dh.Barbarze Górskiej

dh.Krystianowi Czechowskiemu

dh.Zuzannie Czechowskiej

dh.Marysi Kozłowskiej

dh.Aleksandrowi Adamiakowi (za to że był naszym wspaniałym przewodnikiem po Toruniu)

dh.Patrycji Pekolskiej

dh.Bartłomiejowi Górskiemu , który z powodu choroby nie pojechał z nami , ale my wiemy że trzymał za nas kciuki i prowadził jakieś tajemnicze rytułały  :D.

A przedewszystkim dh. phm.Tomaszowi Czechowskiemu za pokłady nadziei, za trud pracy jaki w nas włożył żebyśmy stali się prawdziwymi harcerzami.

P.S. Także za to zaufanie gdy staliśmy koło Róży Wiatrów i spieraliśmy się jakieś dobre 30 min. w którą stronę mamy iść.

Świetna Zabawa, nowi ludzie towarzyszą każdemu wyjazdowi. Jeszcze raz dziękujemy i zapraszamy na XXX Ogólnopolski Rajd Kopernikański.

Czuwaj !

Kadra 8DH TROP

kopernikanski2012

W dniu 25 marca 2012 r. mieliśmy okazję wziąć udział w grze miejskiej "Skaut" w Piotrkowie Trybunalskim, poprowadzoną przez harcerzy z tamtejszego Hufca.

Udało nam się wystawić dwa patrole: Wiewiórki i Szakale.

Opiekunem Wiewiórek była Dh.Żona, a Szakali Dh.Przemek, bardzo dziękujemy im że zgodzili się zostać naszymi opiekunami, za prawdę było to bojowe zadanie.

Naszą przygodę ze Skautem rozpoczeliśmy już w sobotę o godz.13, pod blokiem Dh.Czecha gdzie odbyła się zbiórka. Podróż odbyliśmy pociągiem z Warszawy do Piotrkowa Tryb., a następnie dalszą drogę pokonywaliśmy na własnych nogach do domu Dh.Jonka (DZIĘKUJEMY!! za okazane nam dobre serce i dach nad głową podczas naszego przyjazdu do Piotrkowa). Po zakwaterowaniu wybraliśmy się na zwiad okolicy, ponieważ większość z nas jest rodowitymi warszawiakami nie orientowaliśmy się po mieście, ale zwiad zmienił wszystko.

Jako jeden z niewielu patroli spoza Piotrkowa poradziliśmy sobie całkiem nieźle. Zajęliśmy 18 i 21 miejsce.

Sama gra rozpoczęła się około godz.10 i trwała do 14:30.

Każdy patrol miał za zadanie odnaleźć wskazane punkty na mapie, a także zdobyć wymagane liczby wchodzące w skład numeru telefonu pod którym czekała na nas informacja dotycząca dodatkowego zadania. na trasie mieliśmy okazję zmierzyć się z następującymi zadaniami:

-wspinaczką;

-rozmową przez telefony polowe;

-zagadką na zamku królewskim;

-rozdawaniu ulotek pochodzących z biura gazety "FAMKA";

-strzelaniu z markerów paintballowych do celu;

-wspinaczką na wieżę ciśnień;

-a także z reklamowaniem napoju "Jałowiec";

Wszystkich Naszych Harcerzy zachęcamy do tego typu wyjazdów. Jest świetna zabawa. Mamy nadzieję, że na następną tego typu grę pojedziemy w większym składzie.

Uczestnikom tej gry dziękujemy za włożony trud oraz zaangażowanie. Dla nas jest i tak to wielki sukces.

Czuwaj !

Kadra 8 DH TROP

11 lutego odbyła się zbiórka pt."Walentynki". Zbiórkę zaczęliśmy jak zwykle od apelu na którym powitaliśmy dwóch nowych członków naszej drużyny oraz od złożenia życzeń urodzinowych Dziadkowi Mrozowi i Druhnie Miśce. Po odbyciu się obrzędowych czynności z solenizantami usiedliśmy w kręgu i przystąpiliśmy do tworzenia naszych własnych przyjaciół zrobionych z filcu:)

Nasi kochani Harcerze mieli do wyboru kształt rybki, świnki i kotka. Po części manualnej przyszedł czas na grę w wykonaniu szakali. Fabuła gry opierała się na Walentynkach. Zbiórka przybliżyła świetny nastrój Walentynek, które się zbliżają. Zachęcamy zastępy do rywalizacji i zapraszamy na następne zbiórki.

Czuwaj !

Kadra 8 DH TROP