Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /8piotrkow/templates/8piotrkow_1_1/functions.php on line 197
Zbiórka na nasz styczniowy biwak była dość wcześnie o godz. 7:15, było dość mroźno ale nikomu to nie przeszkadzało. Zapowiadał się udany biwak. Wyjechaliśmy spod SP nr 5 w miarę wcześnie. Po drodze wpadliśmy jeszcze do Rozprzy, gdyż to właśnie z naszą kochaną 36 DH jechaliśmy do Olsztyna. Na miejscu, czyli w ośrodku Św. Puszcza zostały rozdzielone pokoje i wszyscy pomknęliśmy na Mały Giewont pozjeżdżać na workach (potem wszystko nas bolało, ale było warto). Potem poszliśmy na obiadek, a nasze okrzyki na stołówce nie miały sobie równych. Zaraz po LB mięliśmy zajęcia z nauki wiązania węzłów, rozpoznawania tropów zwierząt, liści drzew oraz szyfrowania. Naprawdę dużo się nauczyliśmy. Wszystkie te informacje przydały nam się następnego dnia podczas gry terenowej. Zaraz po zajęciach każdy patrol miał za zadanie przygotować śmieszny skecz do Mam Talent, a po kolacji mieliśmy je zaprezentować, w między czasie nasza wspaniała kadra przygotowała gry i zabawy, przy których wszyscy bawili się niesamowicie. Po pierwszym dniu zmagań zapadła cisza nocna i wszyscy po wcześniejszej toalecie poszli spać. Następnego dnia tuż po śniadaniu czekała na nas gra terenowa, w której musieliśmy się wykazać znajomością szyfrów, węzłów, tropów zwierząt oraz naszą wyobraźnią. Następnie po powrocie był obiad, a po LB druh Fiołek przeprowadził nam zajęcia z terenoznawstwa oraz musztrę. Po kolacji odbył się kominek (świeczkowisko) na temat Szarych Szeregów, każdy miał coś przygotować, coś opowiedzieć. Rozmawialiśmy o A. Kamińskim oraz o wielu innych postaciach, które w dużym stopniu zasłużyły się w dziejach ZHP. Zapadła noc, a razem z nią cisza nocna. Była to wyjątkowa noc, ponieważ dwóch druhów z Rozprzy Piotrek i Borut złożyli Przyrzeczenie Harcerskie i otrzymali krzyże. Połowa zimowiska nie spała, a kadra wymyśliła, że zrobi nam dodatkowo alarm mundurowy tak dla zabawy. Rankiem po śniadaniu wybraliśmy się zwiedzać. Zobaczyliśmy piękną ruchomą szopkę oraz wysłuchaliśmy słuchowiska „Obrona Olsztyna”. Potem poszliśmy do ruin zamku, które znajdowały się na pewnej górze i wracając zjeżdżaliśmy jeszcze chwilę na workach. Następnie wróciliśmy do ośrodka na obiad. Podczas LB na cmentarzu jedna z druhen otrzymała chustę TROP. Tą druhną była A. Michalska. Zaraz po tym graliśmy w „Kocham Cię Polsko”.
Po kolacji odbył się jeszcze tylko apel pożegnalny i niestety musieliśmy już wyjechać z ośrodka z nadzieją, że wkrótce znowu się spotkamy. Do Piotrkowa Tryb. dojechaliśmy na godzinę ok. 21:20 i wszyscy rozeszliśmy się do swoich domów.

olsztyn